kurde znowu wyjezdzam
Komentarze: 3
znowu jade. nie powiem gdzie, chociaz juz chyba kiedys sie wygadalam, w poprzednim blogu. bede baardzo tesknic za wami bo jestescie tace o ktorych sie caly czas pamieta. nie wiem co jeszcze napisac, dzisiaj mislaam isc na dyskoteke z pawlem ale w koncu musze sie pokowac, a on poszedl z nasza kumpelą. Przyszla do mnie, pozyczylam jej ciuchy, pomalowalam ja drogimi kosmetykami (marki wam nic nie beda mowic na pewno bo to nie sa polskie kosmetyki, ale takie drogie ze np. tusz do rzes kosztowal mnie przeliczajac na polskie ok 140zl. ) nie wiem co jeszcze napisac, ledwo odpoczelam od poprzedniego wyjazdu a tu kolejny. Kurde ktos do mnie dzwoni, moment. To byla Kaska, oddala plyty (Shakira, Anastacia, i Viva pop dans hits). U nas w domu w kazdym pokoju (moich rodzicow, hall, pokoj mojego brata) jest domofon, kazdy ma swoj. Chyba jeszcze nie wspominalam ze mam brata. Ma on 17 lat, i jest spoko, ma fajnych kumpli. OK, koncze papapapaapa!!!!
Dodaj komentarz